aggussiia

 
Присоединился: 30.12.2005
новый уровень: 
очков нужно: 200
Последняя игра
Маджонг

Маджонг

Маджонг
10 лет 360 дня назад

Przyjaciele.....

"Prawdziwi przyjaciele to ci, ktorzy sa przy Tobie, gdy dobrze Ci sie wiedzie. Dopinguja cie, ciesza sie z Twoich zwyciestw, podaja reke gdy sie potkniesz i pocieszaja gdy tego potrzebujesz, sa wtedy gdy wydaje Ci sie ze wszystko stanelo przeciwko Tobie. Falszywi przyjaciele to ci, ktorzy pojawiaja sie tylko w trudnych chwilach, ze smutna mina, niby solidarni, podczas gdy tak naprawde Twoje cierpienie jest pociecha w ich nedznym życiu, pojawiaja sie  po to aby twoje zycie zmienic ze slodyczy w gorycz "




Dobrze ze w prawdziwym zyciu mam prawdziwych przyjaciol......a nie  takich ktorzy sie nimi jedynie nazywaja......


Czy to aby miłość?? :))

 "Jeśli mężczyzna kocha kobietę: która ubiera się modnie bez względu na to, czy jej w tym do twarzy; która przerywa mu pośrodku zdania, aby za niego skończyć opowiadanie; która nauczyła się trzech zdań w obcym języku i używa ich tam, gdzie nie potrzeba; która nie umie piec ciastek, ale za to świetnie gra w karty; która podczas sceny małżeńskiej wypomina jego rodzinę; która gra na pianinie w sposób ewangeliczny, czyli że jej lewica nie wie, co czyni prawica; która woli hodować koty i kanarki niż dzieci... Taki mężczyna jest naprawdę zakochany."



                                                          ***



"Jeśli kobieta czuje sympatię do mężczyzny: który jada rybę nożem; który zapomina złożyć jej życzenia w dniu urodzin, ale pamięta dobrze, ile lat skończyła; który wszczyna awantury z kelnerami w cukierniach; który znajduje, że jej suknia jest zbyt głęboko wycięta, ale spędza cały wieczór z panią X, wydekoltowaną o dziesięć centymetrów głębiej; który chciałby zostać posłem do sejmu; który wyznaje zasady najsurowszej oszczędności, ale uważa, że w czyn powinna wprowadzać je tylko jego żona... Taka kobieta kocha naprawdę."


Jeżeli gdzieś jest niebo

 Nie wiedziałam, że tak blisko

jest to wszystko,

to wszystko, o co chodzi...

Nie wiedziałam, że tej zimy

zatańczymy,

zatańczymy jak w ogrodzie...

Nie wiedziałam, że się ręce

z tego tańca

jak z wieńca

nie rozplączą,

nie wiedziałam, że się serca

nigdy więcej,

nigdy więcej nie rozłączą,

nie wiedziałam, że to można - tak bez tchu...

nie wiedziałam, że ja także będę Ewą,

nie wierzyłam, nie czekałam, nie przeczułam w głębi snu

że jeżeli gdzieś jest niebo,

to tu, to tu.



Nie wiedziałam, że się serca tak ostudzą,

uwierzyłam, że umiera się parami,

nie wiedziałam, że się ludzie różnie budzą

jak okręty, nie te same, choć w tej samej wciąż przystani...



Nie wiedziałam, że to można - tak bez tchu...

Nie wiedziałam, że odfrunie, co się rzekło,

nie czekałam, nie cierpiałam, nie przeczułam w głębi snu, że jeżeli gdzieś jest piekło,

to tu.

Czas

Żeby docenić wartość jednego roku, zapytaj studenta, który oblał końcowe egzaminy.


Żeby docenić wartość miesiąca, spytaj matkę, której dziecko przyszło na świat za wcześnie.


Żeby docenić wartość godziny, zapytaj zakochanych czekających na to, żeby się zobaczyć.


Żeby docenić wartość minuty, zapytaj kogoś, kto przegapił autobus lub samolot.


Żeby docenić wartość sekundy, zapytaj kogoś, kto przeżył wypadek.


Żeby docenić wartość setnej sekundy, zapytaj sportowca, który na olimpiadzie zdobył srebrny medal.


Czas na nikogo nie czeka. Łap każdy moment, który ci został, bo jest wartościowy. Dziel go ze szczególnym człowiekiem
- będzie jeszcze więcej wart.


                                                               ***