skorpionik00

 
Katılım: 15.11.2008
Sonraki seviye: 
Points needed: 190

Deszczowe pieszczoty....

Przyszedłeś dziś do mnie

lipcowym deszczem

ciepłymi kropelkami

twarz moją pieścisz

Kropla po kropli spływasz

po mym ciele

powodując mimowolne dreszcze

Zamykam oczy i niemal zamieram

jak niewolnica w okowach namiętności

pozwalam byś niesfornymi kropelkami

dosięgnął zakamarków

mej bezwstydnej nagości

Nieśmiało odsłaniam coraz więcej

prężąc prawie nagie ciało

chłonę każdą  kroplę

i szepczę;

pieść miły .. nie odchodź

nie odchodź jeszcze

lecz deszcz ustaje

 moje ciało smagają

ciepłe promienie słońca

otwieram oczy i widzę

Ciebie

jesteś teraz cudną tęczą

na mym lipcowym

niebie.


                                                             aut. Majka  31.07.2011r