niekochany

 
prihlásili ste sa: 29.10.2008
"Kiedy następnym razem zaczepisz mnie choćby o milimetr pomyśl o dniach w których będę szukał spokoju"
Bodov300viac
Next level: 
Points needed: 700
Last game
Bingo

Bingo

Bingo
12 dni pred

Spokojnej nocki

https://youtu.be/2wdic__fzI0


Zaparowane myśli moje
Pośród błyskotek dnia
Układając nierówny koloryt
Budzi drżenie palców...
Oczy zachrypniętym kęsem
Wskazują niebezpieczne miejsca
Do którego nie prowadzą mapy
I ty też nie podążasz ...
Właściwy adres dostawy
Zgubiłem podczas sporu
Mimo że nie chciałaś uciekać
Dziś milczysz na polu bitwy
Za każdy uśmiech
Skradzione spojrzenie
Oddam Ci dzisiaj i jutro
Przestrzeni mojej naddatek



Nie pytaj mnie jak smakuje przyszłość ... roztocz nad moimi słabościami parasola strzępek mały ...


Sarkofag niedogodności..

Niekiedy stajemy twarzą w twarz z samotności obrazem zalanym łzami... Nie dopuszczając do głowy myśli zawrotnych podążamy mimo wszystko do lepszego jutra które nie nadchodzi ?? A może to tylko my nie umiemy wyłuskać kropel szczęścia ... Odrzucając cały obraz doświadczeń twierdzimy iż świat niesprawiedliwe pokolorował tęczę nad naszymi głowami... Zapieramy się w tym co kompletnie nie ma wpływu na nasze przyszłe zdarzenia ... Zapatrzeni we własne odbicie zapominamy o tym że ktoś dla nas chce inaczej ... Że czasem zrobi z siebie głupca w tłumie dostojnych gości ... Bądź klepnie coś co zupełnie będzie oderwane od chwili ... Odciągając uwagę od słów które mogłyby bezpośrednio Ciebie urazić ...

Zaprzeczamy przeczucia ... Odkrywając lęki wyrzeczeń ...


nie(zostawiaj)

Dla mnie …
Wymień misker dla mnie
Nastąpi błoga cisza
I będzie idealnie

Ładnie...
Rozpakuj go tak ładnie
Zanurz idealnie
I upiecz co popadnie

Gdy słyszę jak miksujesz
To pokój mi wibruje
Telefon w mojej dłoni
I wszystko podskakuje

Dla mnie...
Pomiksuj mi tak ładnie
Kolejne ciasto mała
Które nie opadnie

Ładnie...
Rozetrzyj całe białko
Nie podnoś nad firanką
Bo będzie dziś sprzątanko


Muzyka łagodzi obyczaje... szaleństwo potęguje frustracje


Nic(ważnego)

Gdzie są dziś ci którzy się upierali że nie zapomną ... Gdzie są dziś te słowa którymi się zarzekali ...

... Poniekąd rozumiem odległość pomiędzy ciszą a pustką ...


(nie)kochane melodie


w nieśmiałym spojrzeniu
ukrywam resztki łez
nim wymkną się zauważone
zalepiając kąciki ust
tak bardzo dziś do dołu skierowane ...

jedno małe nieporozumienie...
jeden haust niemiarodajnego sprzeciwu
powoduje że szala przechyla się na stronę małej wojny
o której już nie pamiętaliśmy... 
do teraz...

...Nie zapominaj  o drzwiach w których klucz do mojego świata znalazłaś...