Życie płynie dalej gdzieś poza mną...
Wszystko toczy się gdzieś zupełnie w innej czasoprzestrzeni
Budzę się rano, jem, pracuję, śpię co dzień ten sam mechanizm...
Niczym robot zaprogramowany dostosowany do trybu tylko przetrwaj dzień
Czuje wielką pustkę... jakby mnie samej ze sobą nie było
Zgubiłam się gdzieś w tym wszystkim i nie mogę obrać dobrego kursu na powrót do życia...
Gdzieś w tle słyszę przytłumione głosy znajomych...
,, Cieszymy się, że u Ciebie lepiej, że skończyłaś to co dawno nie miało sensu ,,
Tyle, że to co dla nich nie miało sensu, dla mnie było sensem życia...
Mówią będzie dobrze, nie możesz się zamartwiać, weź się garść zacznij żyć...
Powiedzieć łatwo... trudniej natomiast posklejać serce i siebie od nowa...
Wiem, że kiedyś mi się to uda to pewne...
Zaczerpnę świeżego powietrza serce wypełni ciepło i obudzę się z tego letargu...
Wtedy tylko intensywnie czerwony KOLOR MYCH PAZNOKCI, który tak lubiłeś przypomni mi o Tobie...
Wspomnienia te wywołają uśmiech nie łzę...
n@di
https://www.youtube.com/watch?v=gLwwiHAfDgk