Nadi31

 
registro: 25-03-2017
Mam skłonności do krótkotrwałego uśmiechu i następującego po nim stanu określanego przeze mnie jako kolokwialnie mówiąc do dupy.
Pontos174mais
Próximo nível: 
Pontos necessários: 26
Último jogo

Krótka Refleksja...

Potrzebna mi była ta cisza, chwila zadumy nad sobą i życiem
Potrzebna była refleksja bilans zysków i strat...
Potrzebne bylo to wszystko, by docenic to co się ma i to co się straciło
Straty z nimi czas się pogodzic pojść dalej do przodu... żyć poprostu
Przerażające jest to jaki człowiek może być ślepy i głuchy...
Omotany i zaplątany w sidła uczuć, które wypalają wszystko od środka
Uparcie wierzysz w to, że będzie dobrze chociaż rozum już wie, że nie warto...
Zadajesz sobie miliony pytań i dochodzisz jedynie do wniosku że nic nie ma sensu...
Porażki  zawsze bywają bardzo bolesne ciężko się pozbierać w całość...
Proces zbierania się do kupy również bywa ciężki żmudny i długi...
Człowiek podnosi się bogatszy o nowe blizny doświadczenia ...
Resztkami sił powoli odzyskuje równowagę i spokój....
I nadzieję na nowe lepsze jutro...

n@di

https://www.youtube.com/watch?v=HJnmduNOMpo

Dziwny ten świat...



Dokąd zmierza dzisiejszy świat...?
Gdzie człowiek, człowiekowi wilkiem... 
Brat zabiłby brata, siostra do siostry pała nienawiścią...
Wojny, terroryzm, głód, walka o władzę rządza pieniądza...
Dokąd zmierza ten brak tolerancji...?
Codzienny wyścig szczurów, polityczne wojny, korowód nienawiści, złości, chęci zemsty...
Prześladowania ze względu na kolor skóry, wyznanie, płeć, stan materialny...
A przecież świat i życie jest takie piękne...
I nic co tu na ziemi nie jest tak naprawdę nasze...
Czasami zdaje się nam zapominać, że jesteśmy tu tylko na chwilę w gościach...
Przed obliczem każdego Boga przyjdzie nam stanąć boso...
I rozliczyć się z tego krótkiego pobytu na ziemi...
Nieważny będzie wtedy stan naszego portwela, kolor skóry, wyznanie, orientacja seksualna...
Lecz jedynie stan naszego sumienia, zasługi i krzywdy wobec bliźnich to z tego będziemy rozliczani...


n@di


https://www.youtube.com/watch?v=sLkMExmmFxc

Cisza po burzy...

Sztorm w mojej głowie i sercu powoli mija...
Fale emocji we mnie ujarzmiłam...
Powraca spokój, nawałnica złości, strachu, rozczarowania odchodzi...
Ocean smutku w którym tonełam łagodnieje...
Nad głową dostrzegam już błękit nieba...
I słońce które nieśmiało puka do wrót duszy...
Powiew bryzy otula moje zmysły czule...
Na horyzoncie życia dostrzegam nadzieje...
Biała mewa szybuje po niebie niczym symbol zakończaonej walki
Może jednak jest szansa...
By bursztynowe serce Moje ktoś ukochał...

n@di



https://www.youtube.com/watch?v=fNhC_B-GYkM

Zmysły...wciąż moje

Księżycowa gwieździsta noc sen jak zwykle mnie omija
Dookoła cisza tylko zegar dość głośno odmierza czas 
tik..tak...tik..tak odbija się głośnym echem od ścian
Myśli galopują mi po głowie czuje że tracę zmysły
Nieubłaganie wszystkie po kolei ...
Poduszka już nie pachnie Tobą...
Nie czuję już smaku Twoich ust...
Nie widzę Cię już nawet w snach...
Nie pamiętam ciepła Twego dotyku...
Równowagę uczuciową również straciłam...
Tylko jedna rzecz pozostanie we mnie na wieki...
Twoje Imię wyryte dłutem w moim sercu...
Tylko ono będzie mi przypominać 
- jak bardzo Cię kochałam...

n@di

https://www.youtube.com/watch?v=ZxsaYVNkosQ






Zepsułam się Ci...

Czuje się, jak zepsuta zabawka brutalnie ciśnięta w kąt
Zapomniana niekochana...samotna...
A jeszcze nie tak dawno...nie mogłeś beze mnie żyć...
Bez moich ust nie wyobrażałeś sobie dnia...
Błękit moich oczów napawał Cię spokojem...
Dawałam Ci ukojenie szczęście uśmiech...
Zepsułam się Ci kochanie...!
Chyba zbyt intensywnie się mną bawiłeś...!
Zepsułam bardzo...! 
Moje oczy straciły blask usta swój smak...
Uśmiech zastąpiły łzy...
Mam usterki wady...ale czy to powód by ciskać mnie kąt...?
Pewnie tak, skoro na polu widzenia pojawiły się inne atrakcyjniejsze zabawki...
Po co naprawiać stare nawet jeśli się je kochalo...?
Skoro można mieć nowe... lepsze...i znów do popsucia...

n@di


https://www.youtube.com/watch?v=9GQqF8Q7wQY