...dziś Dzień Ukrytej Miłości oraz Dzień Osób Nieśmiałych...chyba to nie przypadek, że te święta obchodzone są jednego dnia...
...wydaje mi się, że większość osób doświadczyła w swoim życiu takiego stanu jakim jest nieśmiałość...i nie było to spowodowane brakiem wiary w siebie...czasem sytuacja wymusza na ludziach uczucie nieśmiałości...ale są tacy, których nieśmiałość paraliżuje na codzień...mimo to, powinno zrobić się wszystko by przezwyciężyć ją, ponieważ nieśmiałość nierzadko zabija miłość...zamyka drogę do szczęścia...a ,,kto nie ma odwagi starać się o swoje szczęście, tym samym udowadnia, że tego szczęścia nie jest wart.''...
...przez swą nieśmiałość tak naprawdę cierpi się samemu..nie bójcie się więc mówić o uczuciach, bo tłumienie ich doprowadza do tego, że zniechęcacie się jeszcze bardziej... zróbcie ten pierwszy krok i powiedzcie co czujecie...bez względu na to jak zostaniecie odebrani...nie będziecie się zadręczać, że nie spróbowaliście...przestańcie żyć złudzeniami...
...miłość jest najwspaniaszą wartością pełną piękna i dobra...nie chowajcie się przed nią... nie skazujcie na niepowodzenie zanim zdąży ujrzeć światło dzienne...
Ukryta miłość
Ukryta pod poranną rosą
zmieszana z promieniami słońca
delikatna jak powiew wiatru
to miłość cudowna, gorąca.
Tak bardzo chcesz poczuć jej zapach
nasycić jej blaskiem swe serce
rozbudzić ze snu wszystkie zmysły
i kochać tak wielce i mocno.
Wyciagasz do niej silne dłonie
by trzymać ją przez całe życie
tulić każdą noc i całować
a rankiem się budzić w zachwycie.
Więc znajdź takie miejsce na ziemi
gdzie drzewa szumią o uczuciach
listki szeleszczą o nadziei,
a miłość do serca zapuka
Edit
...Wszystkim tym, którym nieśmiałość odbiera wyrażanie swych uczuć życzę więcej wiary i siły w przezwyciężeniu swych obaw... nie odbierajcie sobie możliwości bycia szczęśliwymi...
https://www.youtube.com/watch?v=skngPFlSWkk
....pozdrawiam jak zwykle cieplutko i miłego wieczorku życzę...
... mało kto o tym pamiętał szykując się na sylwestrową zabawę...dlatego też powracam z tematem dziś, bo ciekawa jestem Waszych opinii...
...po cóż więc ją nosić ?...a wybór mamy przeogromny...bielizna lecznicza, korekcyjna, sportowa, erotyczna...kolorowa, bawełniana, koronkowa...tylko po co jeśli dzięki takim świętom jak: ,,dzień bez bielizny'', ,,dzień bez stanika'' czy ,,dzień bez majtek'' propaguje się jej wyzbycie ??? 
...mniemam, że bielizna ma zarówno swoich zwolenników jak i przeciwników...nosić więc czy nie ?...oto jest pytanie...czekam na Wasze opinie 
