jestem
zagubiony jak egzystencja życia rezygnacja płonie po diabelskiej zemście.. ostatnie cienie niecierpliwe spotykają
szaleństwo absurdu
widzę
martwy obłęd ucieka ze śmiechem
cieszysz się płacząc
ukryta rozpacz zabija śmierć!
ukazuję
spójrz tylko, jak nieczuła łza spada na kamień
martwe kłamstwo pluje na to...
ponownie opętane widzi jego rozpacz
nikt nie płacze
zbrodnia łapie zagubioną jak ciało samotność
krzyczą zakrwawione ciała
pożądanie winy ukazuje czarny kruk to koniec
jes555
lid geworden:
O przeszłości należy pamiętać , ale nie warto nią żyć !!!
Last game