W aptece nieśmiałe dziewczę
zwraca się do aptekarki:
poproszę o antykoncepcję
dowcipną, lecz nie znam miarki.
Dowcipne? O co tu chodzi?
A tak, dowcipne koniecznie,
koleżanka mówiła z Łodzi,
że będą bardzo bezpieczne,
albo doustne, albo dowcipne...
Last game