_rudzielec_

lid geworden: 29-12-2006
Nie bój się wielkiego kroku. Nie pokonasz przepaści dwoma małymi. - David Loyd George
Punten4meer
Om het niveau te behouden: 
Benodigde punten: 196
Last game
Poker Texas Hold'em

Poker Texas Hold'em

Poker Texas Hold'em
3 jaren 346 dagen geleden

Dla Pawła J. [*]

... znów ludzie jak gołębie
stadami pofrunęli do nieba.
I choć komuś świat nie jeden
runął dzisiaj,
to mi wierzyć każą...,
że tak być miało,
że tak trzeba.
Więc świeczki w oczach palę
i sny poskramiam smutne,
usilnie Boga szukam w tym wszystkim,
co wydaje się okrutne.
Bo kiedy matki z dziećmi,
mężczyźni z gołębiami –
giną nagle,
między słowem a oddechem,
przywaleni dachem,
jak niebem
usłanym gwiazdami...
to trudno sensu się dopatrzyć
jakiegokolwiek...
Bo gdzie miejsce na zrozumienie,
gdy odchodzi człowiek...?

Ja tu jestem.
Ja tu świeczki za Nich palę.
Gołębie papierowe, jak pochodnie...
wysyłam do nieba,
bo może Oni jeszcze w drodze,
może drogowskazów Im trzeba (?)
Więc stoję tu sama,
ze smutkiem w obu dłoniach.
Czasem Boga wołam przez sen,
gdy się budzę przerażona.
Bo jak nie bać się po prostu,
kiedy wokół tyle śmierci...?
ja... bosa... bezimienna.

 

Paweł J. [*] i wszystkim, którzy zginęli dziś [*][*][*]