beauti_46
Warszawa
belépett:
Nie liczę godzin ni lat to życie mija NIE JA
odchodzą ostatni gentlemani
Pora się pakować, kończyć co rozpoczęte bo coraz mniej mnie bawi to życie. To ewidentna oznaka, że nie pasuję do tego świata, do ludzi, których chętnie unikam. I wcale nie z powodu świrusa a bardziej i fizjonomi, mentalności i retoryki. Coraz mniej jest punktów zaczepienia - których chciałabym się przytrzymać, popatrzeć, posłuchać zaciekawić. O i masz, już nie ma kolejnego... Sean'a :(