Życie me szalone utkane ostymi głazami zdecydowało dac mi ciut luzu, pokazało mi dróżke - idę nią, ide choć nie znam konca tejże ścieżki. Pokazało się rozdroże które jest moją wygraną - wykorzystam te nowa droge do tego aby żyć szczęśliwie żyć.
Dar od losu nie kierowany absolutnie ludzka ręką trafił mi sie w życiu, czysty odech szczęścia czuje na swojej duszy która zaczeła życ.
MILY_MILY
Gdańsk
belépett:
Smutna jest rzeczywistość marynarza który nie ma swojego portu.