^^szatynka^^

 
belépett: 2008.10.17
Pontok106több
Következő szint: 
Szükséges pontok: 94
Legutóbbi játék

humorek:)

Starszy pan stwierdził ze jego żona słabo słyszy i postanowił pójść skonsultować się z lekarzem, co może na to poradzić.
Lekarz stwierdził:
- Aby móc coś poradzić muszę wiedzieć jak bardzo jest to zaawansowane.
Niech pan to zbada w następujący sposób, najpierw zada pytanie z
odległości 10 metrów, jak nie usłyszy to z 8 itd. i wtedy mi pan powie
przy jakiej odległości pana usłyszała.
Tak więc wieczorem żona robi w kuchni kolacje, a facet w pokoju czyta gazetę i stwierdza:
- W sumie tutaj jestem akurat 10 metrów od niej, zobaczymy czy mnie usłyszy.
- Kochanie! - woła - Co jest dziś na kolacje?
Bez odpowiedzi. Zmniejszył dystans do 8 metrów, wciąż żadnej
odpowiedzi. Zmniejsza do 6, 4, 2, aż w końcu podchodzi staje tuz obok
niej i pyta:
- Kochanie, co dziś na kolacje?
- Kurczak, do cholery, pięć razy Ci powtarzam!!!:D:D


o małżeństwie:)

Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek...
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego
samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do
pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic,
układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej
wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek...
Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo.
Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek to ma klasę!".
Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie.
Facet w szafie myśli: "szlag, ale ten Rysiek, to jednak jest z********.
Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu mięśnie
krateczka-kaloryfer, wysportowany, a klatka jak u gladiatora.
Facet w szafie myśli: "ten Rysiek, to ekstra gość!".
Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu p***s cudowny - pierwsza klasa.
Facet w szafie myśli: "O żesz ty, Rysiek jest rewelacyjny"
W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się ciało z cellulitem, obwisłe piersi, rozstępy...
Facet w szafie myśli: "Ja *******ę! Ale wstyd przed Ryśkiem".


Przychodzi Jasio do apteki...

Mały Jasio przychodzi do apteki i mówi:

-Poproszę coś przeciw dzieciom.

Speszona aptekarka mówi sciszonym głosem:-Po 1 mów cicho bo tutaj są ludzie, po 2 to nie jest dla dzieci, po 3 niech tata sam sobie kupi, a po 4 są tego różne rozmiary.

Zdenerwowany Jaś na to:

-Po 1 w przedszkolu uczyli mnie,żeby mówić głośno i wyraźnie, po 2 to nie jest dla dzieci tylko przeciw dzieciom, po 3 to nie dla taty tylko dla mamy, po 4 mama jedzie do sanatorium i potrzebuje wszystkie rozmiary.


Dla śmiechu:)

Idzie facet ulicą, patrzy a tam strzałka z napisem "Burdel u sióstr Urszulanek". Hmm myśli facet tego jeszcze nie było. Wszedł a tam za ciężkim dębowym biurkiem siedzi stara zakonnica i pyta:Czego pan chciał? -No skorzystać z usług. Płaci pan tutaj 500zł i idzie w te drzwi po prawej. Zapłacił i poszedł na końcu korytarza siedzi młoda zakonnica przy zwyczajnym biurku. Witam pana. Witam chciałem tak tak wiem 300zł i drzwi po lewej. zaplacil i poszedl. Na koncu korytarza widzi siedzi nowicjuszka przy stoliczku. Dzien dobry chcialem skorzystac z uslug. No 100 zł i drzwi za mna. zaplacil. Juz tyle wydal wiec stowa go nie zbawi-pomyslal. Wszedl drzwi sie zatrzasnely a facet stoi na dworze, nie moze wrocic, klamki z tej strony nie ma rozglada sie nieco skolowany a tu mala tabliczka z napisem "WLASNIE ZOSTALES WYRUCHANY PRZEZ SIOSTRY URSZULANKI"


SMUTKI I SMUTECZKI. Smutek to nieskończoność:(

Smuteczki rosną na ziemi
razem ze smutkami,
są jak ponure drzewa
z kwaśnymi owocami.

A z pnia owego drzewa
żaden czyn nie wyrasta,
tylko ta nieskończoność
cierniem w serce wrasta.

I zamiast liści na nim,
łzawe wiszą kryształy,
co kapią na kolana
i jesteś taki mały.


Tęsknota serca;(

Przepełniona Tęsknotą...
...Czekam...
Czekam na dzień
Kiedy los da mi szansę
...By Cię spotkać...
Czekam...
...choć tyle szarych myśli w głowie mam
Po tylu pustych dniach...
...w oczach tylko strach
Boję się, że Cię zranię...
...Kolejny raz...
Choć rany się goją
Nie zmaże ich czas
Nie chcę Cię znowu stracić
- Dobrze o tym wiesz
Chcę byśmy byli szczęśliwi
...OBOJE...
...RAZEM...
...NA ZAWSZE..