"...Chodź się przejdziemy,
do tamtej kępy drzew.
Zimny powiew
od ziemi,
razem z nami, będzie kroczyć
a oczy
- jak śmigłe ptaki – polecą nad drogą
aż za horyzontu linię.
Ja będą – tak naprawdę - z Tobą
a Ty – rzeczywiście przy mnie…"
Ciche_Oczka
takie sobie
Nous a rejoint:
...Może nie ma tu dla mnie już nic, ale przecież też nie ma gdzie iść...bo choć Ciebie nie będzie, zobaczę Cię wszędzie...