TORUNSKIFAN

Wierność jest przygodą, drogą do przebycia,
ale drogą wybraną
Żyje, rozwija się tak, jak żyje i rozwija się miłość zakochanych
Jest tą miłością w marszu
Jest jej chlebem codziennym i winem jej radości.

Miłość nie jest całkowicie gotowa.
Ona się staje.

Nie jest sukienką, czy ubraniem gotowym do włożenia,
ale kawałkiem tkaniny do krojenia,
zestawienia i uszycia
Nie jest mieszkaniem, z gotowymi kluczami do ręki,
ale domem do zaplanowania, zbudowania, utrzymania, a często do remontu
Nie jest zdobytym szczytem,
ale wyjściem z doliny na pasjonujące wspinaczki, bolesne upadki, w chłodzie nocy czy w upale oślepiającego słońca
Nie jest solidnym zakotwiczeniem w porcie szczęścia,
ale podniesieniem kotwicy i kursem na pełne morze w czas łagodnej bryzy czy burzy
Nie jest triumfalnym TAK, wielkim punktem finalnym w muzyce pośród uśmiechów i braw,
ale jest mnóstwem "tak", które wypełniają życie,
pośród mnóstwa "nie", które się skreśla po drodze
Nie jest nagłym ukazaniem się nowego doskonałego życia,
ale tryskaniem źródła i długim biegiem rzeki o wielu zakrętach,
niekiedy wyschłej, niekiedy występującej z brzegów
ale stale płynącej ku niezmierzonemu morzu.

Wierność nie jest całkiem gotowa,
ona staje się jak miłość, ponieważ jest jej nieodłączną towarzyszką.

Być wiernym to nie znaczy:
nie błądzić,
nie uderzyć się,
nie upaść
To ZAWSZE POWSTAWAĆ I ZAWSZE IŚĆ
To wypełnienie do końca wspólnie opracowanego rozstrzygniętego planu,
To zaufanie drugiemu pośród cieniów nocy,
To wzajemne podtrzymywanie się pośród upadków i zranień,
To wiara we wszechpotężną MIŁOŚĆ pośród miłości.

Wierność to niekiedy wierność Jezusa, który przygwożdżony do krzyża
z ciałem i sercem poćwiartowanym przez niewierność ludzką
samotny
opuszczony
zdradzony
pozostaje WIERNY aż do śmierci,
przebacza, stale oddaje się
i przez swoje ofiarowane życie
NA ZAWSZE OCALA MIŁOŚĆ.

moje niebo jest ukryte w kroplach deszczu
na klawiszach parapetu tańczy blusa
szukam dźwięków w łanach zboża i wersetów
tam gdzie cisza wśród chabrowych łąk się wzrusza

biegnę myślą gdzieś daleko za horyzont
by wyzwolić się od barier które duszą
chwycić tęczy koralowy splot dopłynąć
do przystani która zamknie usta smutkom

moje niebo jest przyjazne każdej prawdzie
przy nim zwykle falsz upada na kolana
choć nie anioł czasem z chmury coś tam zgarnę
i otworzę okno marzeń

Na ciebie
zawsze będę czekał,
choć tak trudno o cierpliwość.
Bez ciebie
płynie czasu rzeka,
jego marnotrawstwo złości.

Proszę, przyjdź!
zaraz zmierzch zapadnie,
już pora spełnić marzenia.
Nie zwlekaj,
noc jest taka krótka,
a tyle rozkoszy do rozpalenia
i pragnień do ugaszenia.

Bądź już!
i nie rozbieraj się sama,
tak uwielbiam odsłaniać
twoje ciało miłością pachnące
zza zasłon ubrania
i patrzyć jak drżysz z pożądania.

Przychodząc na ten świat
każdemu pisana rola
jedni wolą w karty grać
inni bawią się w aktora.

I aktorzy i karciarze
nie unikną przeznaczenia
kim kto będzie na tym świecie
i tak nie ma to znaczenia.

Los za wszystkich decyduje
można tylko popróbować
grać najlepiej jak kto umie
na właściwy tor kierować.

Być można aktorem mistrzem
być można asem i królem
być można tylko suflerem
być można tylko jokerem.

Karty rozdawać chce każdy
karetą jeździć jak król
blefować przeznaczenie
a los i tak zada ból.

Życie to wielka loteria
to gra w trefl, karo, kier, piki
podejmuj dobre decyzje
a osiągniesz wyniki.

Mustang; dzieło Boga..
z czarną grzywą,
rozwianą na wietrze.
o oczach zielonych,
jak soczysta trawa.

Mknie przez prerie ,
dziki,
wolny,
niedostępny ,
jak rzeźba z hebanu.

Dokąd pędzisz ?
zjawiskowe cudo,
czarodzieju zmysłów,
zaklinaczu duszy...

Może to nie... koń?
może to mój Miły ,
w... mustanga zaklęty.......
Ford Mustang to chyba najbardziej kultowy amerykański samochód osobowy (zaraz za nim Dodge i Corvetta;)). Mnie osobiście ostatno zafascynowała trzecia generacja tej marki samochodów pochodząca z lat 1970-1973.