Jesień... to chrupaniem soczystych jabłek, co w sadach się rumienią. Pachnącym dymem z ogniska, gorącym kartofelkiem wprost z paleniska. Pod stopami liści szelestem...Tą porą roku z najpiękniejszym zapachem i owocowym gestem!
Jesień... Roztacza aurę nastrojów wrzosowych rozmarzonych spojrzeń oczu w odcieniach swych liliowych. Rdzą liści chce ubarwić policzki...Dłońmi o paznokciach w odcieniu świeżego kasztana, Zbiera dorodne prawdziwki od samego rana.
Jesień... Choć mgliste warkocze zaplata to pachnie wspomnieniami babiego lata.Nosi z jarzębiny korale,
i pochmurna nie jest wcale. Jest tajemnicza, spokojna, senna..Tak pozytywnie jesienna!