Jezeli kobieta kupuje sobie psa, oznacza t,o, ze wiez emocjonalna( i nie tylko) z partnerem wygasla na tyle by poszukac nowego. Wiekszosc kobiet nie szuka nowego towarzysza braszek lozkowych poniewaz sa po pierwsze, wygodne, po drugie leniwe, po trzecie pies im wystarczy. A gdzie cala reszta mile panie???? Pozbawiac sie przyjemnosci to gorzej niz masochizm biczownikow z epoki sredniowecznego zamroczenia. Efektem tego sa potoki wierszy bez tresci, zagubienie wsrod muzyki prostszej od kija bambusowego i marzenia o krolewiczu, ktory nigdy nie nadjedzie.
Innym sposobem zagluszenia niewygodnego stanu znudzenia sexem z tym samym kolkiem w plocie sa zakupy, zakupy i jeszcze raz zakupy jak mawial slynny onegdaj Wladimir Iljicz Lenin. :) Chyba tak to lecialo?