zbyszko8289

 
Stav: svobodný(á)
Zajímá mne: žena
Hledám: přátelství, zábava
Zodiac sign: Štír
Narozeniny: 1999-11-04
připojena: 17.05.2010
Body179více
Další úroveň: 
Bodů zapotřebí: 21
Poslední hra

Jak mamy być grzeczni...

...skoro jak bylismy  mali, oglądaliśmy Tarzana chodzącego półnago.

Kopciuszek wracał o 12 w nocy.

Pinokio kłamał, Aladyn był złodziejem, a Batman jeździł 320km/h.

Królewna Śnieżka mieszkała z siedmioma chłopakami.

Papaj, palił fajkę i miał pełno tatuaży.

Pacman biegał po ciemnej sali i jadł kolorowe pigułki, od których dostawał energię.

Bolek, Lolek oraz Tola żyli w trójkącie. Żwirek i Muchomorek byli parą.

Kaczor Donald chodził bez majtek, 

a Smerfetka była jedyną w męskiej wiosce...

A może kilka innych...

 

A może mamy inne wzorce...


Co się dzieje z kobietami

Chciały stac się piękniejszymi wersjami samych siebie, a...

Czy jest wymiar, który panie ogranicza?

Namiętne usta?

Potwór, czy nowa wersja lalki Barbi?

A może jednak warto pobić aktualny rekord Europy?

NIE MOZE BYĆ CAŁKIEM NORMALNIE???



ŚLEDZIK

Może być słodki, kwaśny lub słony.


Zjedzony dzisiaj, daje tylko sygnał do jednego:

koniec tańców obżarstwa i swawoli!


Zaczynamy żyć spokojniej!

Ale nie tak od razu, dopiero od północy!!!


Śledzik, to bardzo stary zwyczaj! Jedzono go już w średniowieczu, chociaż w innej postaci. W ostatnią karnawałową noc podawano zwykle podkurek - Kolacje z jaj, śledzie i mleka!


Zatem, miłego smakowania i zabawy do północy!!!

 

 

 

 


SZEŚĆ ZŁOTYCH RAD NA TŁUSTY CZWARTEK

W tłusty czwartek nie zjeść pączka? Nie wypada!!!

Tym bardziej, że jak niesie legenda, takiego, kto w tym dniu ciastkiem pogardzi, szczęście szerokim łukiem omijać będzie!

Więc może lepiej przesadzic w drugą stronę?

A nuż szczęście będzie rosło proporcjonalnie do liczby zjedzonych pączków... 

Gwarancji na to nie ma, ale na dolegliwości żołądkowe po takim zabiegu,

T A K

Co należy wtedy zrobić?

Oto praktyczne rady:

Jedz w spokoju i bez pośpiechu, dokładnie gryź! Ulżysz żołądkowi w trawieniu!

Pij herbatki ziołowe z miety i dziurawca na trawienie i kopru na wzdęcia!

Pij ocet jabłkowy w proporcji 2 łyzeczki wody na szklankę letniej wody!


Pij napoje z dodatkiem imbiru lub cynamonu! Pierwszy wspomaga trawienie, drugi przeciwdziała niestrawności i zatruciu pokarmowemu.

Jedz ananasy, jego enzymy wspomagaja trawienie!

Po uczcie, ułuż się wygodnie...i odpoczywaj!

SADEŁKO WTEDY SPOKOJNIE ROŚNIE!!!


WALENTYNKOWE WRÓŻBY MIŁOSNE!

Dzień św. Walentego, potocznie zwany Walentynkami, nie jest wcale, jak twierdzą niektórzy, "amerykańskim towarem eksportowym".

Wszak już Ofelia w "Hamlecie" Szekspira śpiewała:

"Boze święty, Boże swięty,

jutro święty jest Walenty,

czeka Ciebie Twa dziewczyna-

przy Walentym - Walentyna..."

                                                                             /tłum. Jarosław Iwaszkiewicz/

Kiedy tak naprawdę narodziła się tradycja obdarowywania siebie nawzajem anonimowymi liścikami, historycy nie są zgodni. Niektórzy dopatrują się początków tego święta w rzymskich Luperkaliach,

/grota, w której wiczyca wykarmiła założycieli Rzymu, Remusa i Romulusa/

inni powołuja się na Geoffreya Chaucera i jego " Parlament of Foules,

są też tacy, którzy poczatek tradycji widzą w legendzie o św. Walentym. Długa historia Dnia Zakochanych sprawiła jednak, że w wielu regionach, zwłaszcza krajach anglosaskich, pojawiły lokalne przesżdy i obrzędy.

Wierzyć wróżbom, czy nie wierzyć?

Cóż: "serce ma swoje racje, których rozum nie ma" /B. Pascal.

W życiu nie możemy jednak kierować się tylko intelektem! A zatem...    -Wprzedzień Walentynek dobrze jest położyć pod poduszkę rozmaryn. Istnieje prawdopodobieństwo, że we śnie ujrzymy twarz przyszłego ukochanego.

-Jeśli mamy po ręką jabłko, możemy dowiedzieć się , ile będziemy mieć dzieci. Wystarczy przeciąć owoc na dwie połówki i policzyć nasionka. Proste! Tylko... na ile prawdziwe?

-Jak będzie miał na imię nasz przyszły mąż? Zerknij tylko 14 lutego do porannej prasy lub posłuchaj radia, a pierwsze imię męskie jakie przeczytamy lub usłyszymy, będzie imieniem naszego przyszłego męża.

-W dniu św. Walentego również ptaki mają swoją symbolikę: fruwający rudzik oznacza ślub z marynarzem, wróbelek z rolnikiem, milionera zwiastuje niewielki szczygieł. Jednak, kiedy usłyszymy dzięcioła lub pohukiwanie sowy, nie patrzmy w tamtą stronę, bo grozi takie spojrzenie staropanieństwem.

-Romantyczny spacerek we dwoje po parku? Uważajcie, widok wiewiórki oznacza skąpiradłę przy waszym boku.

-Znana wyliczanka: kocha, lubi, szanuje, nie chce, nie dba, zartuje; także wiele mówi! Wystarczy w tym dniu, obrywac płatki kwiatka od ofiarodawcy, a poznamy jego prawdziwe zamiary.

-Pamiętajmy, aby nie pisać naszych życzeń ołówkiem, bo tak jak i on nasza miłość szybko zamaże się i zniknie.

 

Wróżby wróżbami, pamiętajmy jednak o jednym, nie złośćmy się jeśli nasz ukochany obudzi nas wczesnym rankiem pocałunkiem.

To przynosi szczęście! A przynajmniej... zapowiada miły poczatek dnia!!!