^^szatynka^^

připojena: 17.10.2008
Body96více
Pro udržení úrovně: 
Bodů zapotřebí: 104
Poslední hra

Kolejna porcja humorku 5;)

Fąfarowa pyta córkę:
- Czy chłopcu, z którym byłaś dziś na randce cały czas mówiłaś "nie", jak ci kazałam?
- Tak, mamo.
- A co on ci proponował?
- Pytał na przykład:
- "Czy nie przeszkadza ci, że cię tutaj dotknę?", albo:
- "Czy nie przeszkadza ci, że tutaj cię pocałuję?"

Kowalska spotyka Nowakową.
- Jak się chcecie kochać z tym swoim chłopem, to kupcie sobie żaluzje.
- A wy sobie kupcie okulary, bo to nie był mój chłop, tylko wasz.

Kochanie, czy mógłbyś mnie zdradzić z inną kobietą? - pyta żona męża.
- Mówisz i masz -mówi rozradowany mąż.

Leży babcia na łożu smierci i zali sie dziadziusiowi ze nigdy nie robil jej minetki. na to dziadzius ze nie ma problemu. no to do robory. ale w trakcie dziadzius byl ze 6 razy w kuchni, babcia po wszystkim zadowolona tylko pyta
- a dlaczego biegales tak czesto do kuchni
- bo bylo tyle sera ze musialem chlebem przegryzac

Spotykają się dwa plemniki na ścianie i jeden mówi do drugiego:
- Ale ta dzisiejsza młodzież rozrzutna...

U seksuologa:
- Panie doktorze, jak uprawiać seks, żeby nie było dzieci?
- Wysłać je do dziadków....
.

- Babciu! Kto to jest kochanek?
- Rany boskie! Krzyczy babcia biegnąc otworzyć szafę...

Jaki jest najlepszy środek antykoncepcyjny?
- Szklanka zimnej wody.
Przed czy po?
- Zamiast.



Kolejna porcja humorku 4;)

Na drodze z Koscieliska do Zakopanego stoi Baca i lapie okazje. Zatrzymuje sie jakies auto góral wyciaga ciupage i rzecze do kierowcy:
- lonanizuj sie pan !
Oslupialy kierowca poslusznie acz niechetnie posluchal rozkazu bacy, gdy skonczyl uslyszal znów ta sama komende:
- lonanizuj sie pan !
Coz ... wyboru wielkiego nie mial Nie mial tez wyboru gdy uslyszal kolejna komende:
- lonanizuj sie pan !
Gdy skonczyl baca znów to samo:
- lonanizuj sie pan !
Próbowal tedy biedny turysta po raz kolejny ale nic z tego nie wychodzilo| glos bacy naglil jednak nieublaganie:
- lonanizuj sie pan ! - lonanizuj sie PAN ! - lonanizuj sie pan !
I kiedy baca juz widzial ze kierowca nie da juz na prawde rady spokojnym glosem rzekl do stojacej obok gazdziny:
- Siadaj Maryna pan Cie do Zakopanego zawiezie !

Góral wraca z dwuletniej służby w wojsku. Żona Jagna ciągnie go zaraz do sypialni. On sprzeciwia się i wyprowadza ją na spacer.
- Widzisz Jagna to piękne błękitne niebo?
- No widzę! Chodź do sypialni.
- A widzisz te piękne wzgórza?
- Widzę, no choć już!
- A widzisz te piękne łąki?
- No widzę, widzę! No choć do...
- No to patrz i patrz, bo teraz będziesz przez miesiąc ino sufit oglądała.

Tata z 6-letnim synkiem robi zakupy w supermarkecie. Kiedy przechodzą obok półki z prezerwatywami, synek pyta:
- Tato, a co to jest?
- To są prezerwatywy, synu - odpowiada ojciec.
- A po co one są? - kontynuuje malec.
- Prezerwatywy są po to, żeby mężczyzna miał bezpieczny seks z kobietą - odpowiada ojciec.
- Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu są 3 sztuki? - nie daje za wygraną chłopczyk.
- Widzisz synu, bo to jest zestaw dla młodzieży uczącej się: raz w piątek, raz w sobotę, raz w niedzielę.
- Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 6 sztuk? - pyta synek.
- Widzisz synu, to jest zestaw dla studentów: dwa razy w piątek, dwa razy w sobotę, dwa razy w niedzielę - mówi ojciec.
- Tata, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 12 sztuk? - kontynuuje malec.
- Hmmm... widzisz synu, bo to jest zestaw dla dojrzałych, żonatych mężczyzn: raz w ...styczniu, raz w lutym, raz w marcu...

W autobusie na jednym z krzeseł siedzi dziewczyna a obok stoi starsza pani z dzieckiem. Babcia świdruje dziewczynę wzrokiem, w końcu nie wytrzymuje i mówi:
- Może by tak pani ustąpiła miejsca?
- Nie mogę - dziewczyna na to.
- A dlaczego?
- Jestem w ciąży!
- Hmm, w ciąży, akurat. I taki plaski brzuch? A długo jest pani w ciąży?
- Pół godziny. Jeszcze mi się nogi trzęsą.

Wraca Jasio ze szkoły i pyta rodziców:
- Co to znaczy "robic loda"?
Rodzice, którzy uzgodnili, ze będą odpowiadać na kazde "trudne" pytanie dziecka, spojrzeli porozumiewawczo na siebie i mama mówi:
- Widzisz "robić loda" to brać penisa do buzi...
Na to ojciec:
- Jakie brać?! Dawać! Syna przecież mamy!!!

Mamo co robi ten pająk?
- Je biedronke....
- Mamo a co to jest dronka??



Seria humoru dla MariannaW;)

W gabinecie młodej lekarki pewien starzec skarży się na charakterystyczne dolegliwości wieku podeszłego:
— Nie staje mi, pani doktór, i już! co robić?
— Mógłby pan przynajmniej owijać w bawełnę — mówi zapłoniona lekarka.
— Ależ próbowałem, pani doktor! I też nic nie pomaga.

Pewna panna z dobrego domu, dostawszy się w złe towarzystwo, stwierdziła z przerażenien, że oto ziściły się najgorsze przeczucia jej cnotliwej mamy. Zawsze ostrzegała przed nieopatrznym zaplątaniem się w podobne afery.
I oto ci zwyrodnialcy rozsiedli się po kątach, chleli absynt, zażywali narkotyki, i grali z obłędem w oczach w ruletkę „na rozbieranego" i w pokera.
O świcie cnotliwa panna nie wytrzymała:
— Co jest, do jasnej cholery! Mieli gwałcić i nie gwałcą?!...

Dwóch (może: dwoje?) prowadzących wspólnie gospodarstwo domowe homoseksualistów, postanowiło rozstać się po burzliwej sprzeczce „małżeńskiej". Pakując pospiesznie walizki jeden z nich mówi:
— Ostrzegałem cię tyle razy, że wracam do mamy. I teraz to się stało.
— Pocałuj mnie w dupę — odburkuje drugi. ¦
— O nie! Skończyły się pieszczotki! — odpowiada pierwszy. — Teraz się możesz pocałować sam.

— Czy istnieje życie seksualne 70-latków?
— Tak, owszem. Istnieje — odpowiada z przekonaniem doktor Z.
— A jak to się przejawia?
— No cóż... Każdego dnia rano żona odkrywa kołdrę, delikatnie bierze mojego ptaszka w dwa palce, i... — potem puszcza.
— A co dalej?
— Jak spadnie na lewą stronę — to ja idę po mleko, jak na prawą stronę — to żona idzie po mleko.

Był sobie dziad i baba, bardzo starzy oboje. Żyli długo i szczęśliwie. Pewnego wieczoru, kiedy starsza pani zdrzemnęła się nad robótką na drutach, podczas nadawania 120 odcinka serialu „Dynastia", natomiast jej mąż poddrzemywał nad "Gazetą Wyborczą", nagle jakby zły duch w niego wstąpił. Z nieprzyzwoitym staruszki, i — luja na odlew! w mordę!...
- Zwariowłeś, stary? — wykrzykuje wyrwana gwałtownie z drzemki starsza pani. — Co się stało?
Trzęsąc się ze złości i drąc na strzępy swoje ulubione czasopismo, a także tupiąc nogami, i szarpiąc bonżurkę, staruszek odwrzasnął:
- Bo jeszcze teraz mnie cholera ciska, jak sobie przypomnę, żem cię bez cnoty brał!... okrzykiem poderwał się, przedreptał przez cały pokój, aż do bujanego fotela

Opalało się dwóch turystów nago w górach i okrutnie sobie jajka spiekli. Ostrożnie ubrali spodnie i stękając schodzą na dół.....
Patrzą,a tu bacówka a przed nią gazdzina siedzi, dużo nie myśląc podchodzą, witają się i pytają:
- Gazdzinko nie macie aby maślanki?
- Mom
- A nalejecie nam takiej zimnej do dwóch misek?
- A naleje...
Nalala,patrzy a turyści gacie w dół i siadają tyłkami do misek i wzdychają (wyraz ulgi na twarzy) !
Gazdzina mruczy :
- Pierony, jak sie spusczaja to zech widzioła, ale jak tankuja to jescze ni !

P.S.Pozdrawiam wszystkich czytających;) MariannaW mam nadzieję,że te też Ci się podobały


Humorek specjalnie dla Pokerowego Asa;)

Stoją prostytutki w parku. Przechodzi tamtedy staruszka i pyta:
- Za czym ta kolejka dziewczynko?
- Za landrynkami babciu!
Babcia więc staneła w kolejce, policjant przechodząc obok babci pyta z dziwiony:
- Babciu a ty po co z tymi kobietami tu stoisz??
- Pogryźć nie pogryzę, ale possać jeszcze mogę!!!!!


Przychodzi facet do domu publicznego i mówi:
Chciałbym taką kobiete: minimum 80 lat, 120 kg wagi, pełen celulitis, żeby jej mleko z piersi wyciekało a między nogami miał same strupy i leciała ropa z krwią! Płace każdą cene!!!
Szefowa na to, że owszem da rady taką załatwić ale na jutro bo dziś jest w terenie!
No to facet wpada na drugi dzień, burdel mama odrazu wskazuje mu pokój na końcu korytarza więc facet biegnie co sił w nogach, otwiera drzwi, patrzy - leży jego wymarzona kochanka! Nie myśląc wiele biegnie do łóżka po drodze zdzierając z siebie ubranie rzuca się kobiecie między uda i robi jej dobrze języczkiem! panienka tak sie podniecila ze z wrażenia zacisnęła nogi, a facet krzyczy:
- Puść puść !!!
Kobieta w szoku rozchyla nogi a facet:
- Nie nogi, bąka !!!

Idzie Jaś z Małgosią przez polankę a w krzakach parka się kocha.
- Co oni robią -pyta Małgosia.
Facet mierzy jej temperaturę -odpowiada Jaś.
Ida dalej, Małgosia mysli i w końcu mówi:
- Może i ty byś mi zmierzył temperaturę?
- No, w końcu, bo juz mi rtęć po nogach cieknie

Idzie Krzysztof Ibisz ulicą. Podbiega do niego jakiśfacet:
- Hej, chodź zrobię Ci loda!
- No co Ty, zgłupiałeś?
- Nooo, chodź zrobię Ci loda proszę!
- Chyba zwariowałes idź sobie!
- no przestań zrobię Ci loda
- no dobra niech Ci bedzie, zrób mi loda
- Idą do jakiejś bramki, facet robi mu loda przy czy cały czas mruczy: Mmmmm mmmmm mmmm
W koncu Ibisz nie wytrzymuje i pyta?
- Co Ty tak ciągle mmm i mmmm?
a koleś
....Mamy Cię!!!!

 

Do domu uciech przychodzi facet w średnim wieku. Poprosił o pannę, po czym spędził z nią fantastyczną noc. Kiedy rano podchodzi do szefowej próbuje uregulować należność.
- Ile się należy? - pyta.
- A nic... - odpowiada przełożona - był pan świetny!
Facet się zdziwił:
- Jak to? Taka cudowna noc i nic nie płacę?
- Nic, nic, proszę, jeszcze to dla pana - dodaje szefowa przybytku wręczając gościowi 200 zł.
Faceta zamurowało. Nie dość, że poużywał w najlepsze, to jeszcze dostał dwie stówy. Na drugi dzień pochwalił się swoją przygodą koledze. Ten zaś też chciał spróbować. Podobnie jak poprzednik spędził fantastycznąnoc z panna. Rano podchodzi do szefowej:
- Ile się należy?
- A nic, nic spokojnie... był pan świetny.
Po czym wręcza facetowi 50 zł. Konsternacja...
- Super - mówi facet - nie dość, że było fajnie to jeszcze kasa za to, ale mam pytanie... - kontynuuje. - Dlaczego dostałem 50 zł, kiedy mój kolega wczoraj za to samo 200?
- Wie pan, wczoraj szło na satelitę, a dziś tylko na kablówkę...

 

Są 4 rodzaje seksu: więzienny, studencki, przedszkolny i filozoficzny.
Więzienny: Jest gdzie, ale nie ma z kim,
Studencki: Jest z kim, ale nie ma gdzie.
Przedszkolny: Jest gdzie, jest z kim, ale nie ma czym.
Filozoficzny: Jest gdzie, jest z kim, ale czy jest sens...?


Blondynka wchodzi do restauracji i zamawia ślimaki... Zdezorientowanym wzrokiem wodzi po sali, bo nie wie jak zabrać się do zjedzenia smakołyku... W końcu zdesperowana woła kelnera:
- Czy mógłby mi pan pokazać jak to się je?
Kelner złapał muszelkę i przez otworek wysiorbał zawartość. Ucieszona blondynka podziękowała i zaczęła konsumpcję... pierwszy poszedł gładko, drugi też, ale trzeci nie chce wyjść... Blondynka wysysa, wysysa, i nic! Zagląda w otworek, a tam ślimak krzyczy:
- Ssij maleńka, ssij!!!

 

Aula. Wykłady prowadzi już starszy wiekiem profesor. W pewnym momencie zwraca się do studentów:
- Za moich czasów nieobecność na zajęciach usprawiedliwiona była w dwóch przypadkach: po pierwsze - kiedy umarł ktoś bliski z rodziny, po drugie - choroba udokumentowana zwolnieniem lekarskim.
Z końca sali dobiega komentarz:
- Panie profesorze, a jeżeli ktoś jest skrajnie wyczerpany seksem?
Cała sala wybucha śmiechem, a profesor po krótkim zastanowieniu odpowiada:
- W twoim wypadku - możesz po prostu pisać drugą ręką.

 

Po półrocznym rejsie, spędzonym na pełnym oceanie, młody polski marynarz, dręczony obsesjami seksualnymi, wybiera się w porcie na przepustkę. Pierwszy postój wypada w Hoag-Kongu, a pierwszą myślą marynarza jest: — natychmiast na dziwki, do burderlu, i jesze raz na dziwki. A potem może do knajpy, i na dziwki!
Zbiega napalony po trapie, przeskakuje przez barierkę portową, i —już! już! — z pierwszą napotkaną gejszą — Japoneczką zaczyna umawiać się w zakresie świadczeń miłosnych.
Gejsza filigranowa, malutka, natomiast marynarz liczy sobie dwa metry wzrostu i dwa metry w szerz.
— O nie, marynarzyku! — gejsza z uznaniem ocenia jego potężne bary i nieśmiało dotyka „narzędzia" rozpierającego służbowe szorty. — Z tobą to ja mogę najwyżej do buzi...
— He — he! — demonstruje swoje właściwe "rozmiary" marynarz. — Do „buzi" to ja mogę sobie sam.


 

P.S.Mam nadzieję,że Ci się podobały

 

 


Kolejna porcja humoru 3;)

Z dachu drapacza chmur mordercy wyrzucili faceta. Spada:
- Aaaaaaaaaa!!! Przelatuje koło 25 piętra, gdzie na balkonie opala się nago super laska:
- Ooooooo!!

n17.gifn17.gifn17.gif

Wychodzi murzyn z półmetrowym penisem z morza i zauważa że na plaży ludzie wyczyszczają na niego gały.
Cały speszony mówi:
- No co? Każdemu może się na zimnie skurczyć, nie?

n17.gifn17.gifn17.gif

Rozmowa dwóch homoseksualistów:
- Ty, słuchaj - jesteś gejem?
- Jestem.
- A masz garnitur od Armaniego?
- Nie mam...
- A masz chociaż buty od Gucciego?
- Też nie mam...
- To ty zwykły pedał jesteś!

n17.gifn17.gifn17.gif

W celi siedzi pedał i zoofil. Zoofil mówi:
- Gdyby była tu choć mała muszka!
Na to pedał:
- Bzzzzzz!

n17.gifn17.gifn17.gif

Mężczyzna wszedł do zatłoczonego przedziału kolejowego i siada koło tęgiej gaździny obstawionej siatkami.
- Panie uważaj pan na jajka - krzyczy kobieta.
- A co wieziemy jajeczka do miasta? - zagaduje przyjaźnie mężczyzna.
- Nie, gwoździe...

n17.gifn17.gifn17.gif

Siedzą dwie Góralki na plocie i plotkują.
- Wiesz Maryna dupcyłam się z inteligentem! Ty wiesz że on miał PENISA!
- Ooo ...! a co to takiego ...?
- Taki ch...j, ino giętki!

n17.gifn17.gifn17.gif

Baca siedzi przed chałupą i całuje się po rękach. Przechodzący turysta pyta:
- Baco, co wy robicie?
- A właśnie to jest gra wstępna. Zaraz się będę onanizował.

n17.gifn17.gifn17.gif

Kłótnia w łóżku:
- To ty pierwsza zaczęłaś!
- Tak, bo ty pierwszy skończyłeś!

n17.gifn17.gifn17.gif

Po stosunku płciowym między bratem a siostrą padają słowa:
S: Jesteś lepszy od ojca..
B: Wiem, mama mi mówiła!

n17.gifn17.gifn17.gif